środa, 16 listopada 2011

Ukryte


W tym roku mało na grzyby chodziłem le coś tam się czasami znajdowało ;)

6 komentarzy:

  1. Ładne okazy kani. Tylko takie mało rozwinięte źle się potem smaży.

    OdpowiedzUsuń
  2. te byly bardzo mięsne ;) nie nadawały sie do jedzenia. Ale na foto w sam raz :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja się boję kani, rośnie ich u nas dużo, ale nigdy się nie odważyłam ich zrywać. Podobno są pyszne, ale łatwo je pomylić ze sromotnikiem - podobno.

    OdpowiedzUsuń
  4. ktoś kto zna sie dobrze na tych grzybach powinien Ci je pokazac i mozna je jek schabowego podawac :) sa przepyszne :)polecam !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. My też mało w tym roku.
    Ale sowy były. A jakże!!!
    Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń

dziękuje :)