Ostatnie dni to bieganie : szpital, dom, praca. Dom to tylko spanie w nim... Szpital to same pytania czy uda sie tym razem ? A w pracy to tylko marudzenie ze malo pracuje ... ;) . Nareszcie mamy slonce i jak tylko znajde odrobine czasu to wstawie kilka fotek :-) teraz stoje w oknie i korzystam ze slonca, ktore ogrzewa mi twarz :-) .
trzymam kciuki,bedzie dobrze!pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńchciałabym żeby się udało i żeby słońca było dużo
OdpowiedzUsuńi czasu więcej..
b.