Gdzies gonie, pędze .... ale po co? za czym? myślałem ze nie dam rady złapac koloru Jesieni,ale o dziwo udało się. W sumie to dzis w nocy cofnelismy czas, niestety tylko o godzine. Ja chciałbym go cofnąc o 5 lat, do dnia przed śmiercia mamy . Rano byłem na grobie mamy, nie potrafiłem nic zrobić....
i te, które odchodzą i te, które się pojawiają stawiają nas w zadumę...
OdpowiedzUsuń